Aktualności
 
Ile trzeba wydać na transfer Messiego?
 
10. stycznia 2015, 09:30
źródło: własne/angielskie/hiszpańskie media
 
Chelsea, Manchester City, Paris Saint-Germain. To te kluby wymienia się co jaki czas jako ewentualnych nabywców Lionela Messiego. Ile tak naprawdę trzeba byłoby wydać pieniędzy, żeby sprowadzić go z Barcelony? I czy to w ogóle realne...
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćO obliczenie tego pokusili się dziennikarze "The Sun". Wyszło im, że cała operacja związana z transferem Messiego to aż... 640 milionów euro! Składa się na to 250 milionów euro kwoty odstępnego zapisanej w umowie Argentyńczyka z Barceloną. Z kolei "brakujące" 390 milionów to koszt utrzymania gwiazdy katalońskiego klubu, czyli pensja z tytułu sześcioletniego kontraktu.

Ostatnio znowu głośno było o tym, że misji ściągnięcia Messiego z Barcelony może podjąć się Cheksea. Wszystko zaczęło się od tego, że gwiazda z Camp Nou zaczęła obserwować na instagramie oficjalną stronę Chelsea oraz dwóch zawodników "The Blues" - Thibault Courtois i Felipe Luisa. Od razu ruszyła machina plotek o tym, że Argentyńczyk chce przejść do Chelsea. Powodem do opuszczenia Barcelony ma być rzekomy konflikt gwiazdy z trenerem Luisem Enrique.

Od lata ubiegłego roku, w Chelsea gra już przyjaciel Messiego - Cesc Fabregas. Według niektórych źródeł, to właśnie on namawia argentyńskiego napastnika na transfer do zespołu "The Blues". Sam Fabregas zaprzecza, jakoby rozmawiał z Messim na temat jego ewentualnej przeprowadzki na Stamford Bridge. - Medialne doniesienia na temat jego sytuacji w Barcelonie nie oddają rzeczywistości. Moim zdaniem, on jest szczęśliwy w stolicy Katalonii. Namawiam Messiego do przejścia do Chelsea? Czy ci ludzie, którzy tak mówią, myślą, że ja negocjuję umowy? Jestem tylko piłkarzem - mówi "Fabs".

Jego zdaniem rzekomy konflikt Messiego z Luisem Enrique też jest mocno przejaskrawiony. - Nie znam zbyt dobrze Luisa Enrique, ale znam Messiego. Dlatego wątpię, żeby to o czym piszą media wydarzyło się naprawdę. Leo jest cichym i spokojnym facetem - twierdzi Fabregas.

Czy rzeczywiście Chelsea stać byłoby na wyciągnięcie Messiego z Barcelony? Część kwoty potrzebnej do tego wziąłby na siebie sponsor "The Blues" firma Adidas. Ale większość pieniędzy Roman Abramowicz musiałby pokryć z własnych środków. - Jeśli przeanalizuje się kwoty, które pojawiają się wokół Messiego, uważam, że jego sprowadzenie jest niemożliwe przez żaden klub ze względu na zasady Finansowego Fair Play - nie pozostawia złudzeń asystent Jose Mourinho Steve Holland.
 
 
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz