Aktualności
 
Tydzień w pigułce (27.08 – 2.09)
 
3. września 2013, 15:41
autor: Paweł Grabowski
źródło: własne
 
W jednym miejscu zebraliśmy najciekawsze doniesienia prasowe dotyczące transferów z ostatniego tygodnia. Co najbardziej zelektryzowało piłkarski świat?

Uff... Okienko transferowe już za nami. Oczywiście to, co od samego początku miało być tego lata najciekawsze, ważyło się do samego końca. I tak o to mamy (wreszcie!) wielki transfer Bale’a z Tottenhamu do Realu Madryt oraz równie ciekawe przenosiny Kaki czy Oezila ze stolicy Hiszpani do Mediolanu i Londynu.

Wreszcie!
Transfer Geretha Bale’a stał się wreszcie faktem. Tottenham Hotspur zarobił na nim co najmniej 90 milionów euro, ale wciąż nie wiadomo, czy Real Madryt zapłacił za Walijczyka więcej, niż kilka lat temu Manchesterowi United za Cristiano Ronaldo.
 
Jednego możemy być pewni – wreszcie można odetchnąć i zacząć się na spokojnie przyglądać poczynaniom nowej gwiazdy „Królewskich” na boiskach Primera Division. Czy zabójcze połączenie Bale-Ronaldo wystarczy do pokonania duetu Messi-Neymar?

Perez miłościwy
Okazuje się, że Real Madryt uwielbia pieniądze wydawać i... tracić je. Co innego AC Milan – Ci to wiedzą, jak robić interesy. Nie dość, że kilka lat temu zarobili na transferze Kaki miliony, to teraz pozyskali go... za darmo.
 
Najwidoczniej Florentino Perez szukał oszczędności w klubowym budżecie i uznał, że lepiej oddać za darmo doświadczonego Brazylijczyka niż płacić mu wielkie pieniądze za siedzenie na ławce rezerwowych – w końcu te pieniądze dostaje teraz Gareth Bale.

Wenger zaszalał!
Jeśli ktoś myślał, że Arsene Wenger to skąpiec, to grubo się pomylił. Co prawda Francuzowi zajęło kilka dobrych lat dojście do wniosku, że pieniądze służą do wydawania, ale gdy wreszcie się do tego przekonał, to praktycznie „od ręki” wyłożył około 50 milionów euro na Mesuta Oezila!
 
Teraz wszyscy fani „Kanonierów” zadają sobie pewnie pytanie czy jedna jaskółka w przypadku ich drużyny, będzie zwiastunem lepszych czasów...

Mourinho nie próżnował
Co prawda legendarnemu szkoleniowcowi Chelsea nie udało się pozyskać Wayne’a Rooneya, ale za to do drużyny „The Blues” dołączyło dwóch innych, ciekawych zawodników. Mowa oczywiście o Samuelu Eto’o i Willianie. Transfer tego pierwszego spowodował, że na roczne wypożyczenie znów trafił zdolny Lukaku.
 
Jeśli chodzi natomiast o Williana, to jest on chyba największym wzmocnieniem londyńczyków w tym okienku transferowym i kibice Chelsea bez wątpienia nie mogą się doczekać, co pokaże Brazylijczyk w pierwszym składzie „The Blues”.

„Wielki” transfer Moyesa
Kibice „Czerwonych Diabłów” liczyli na spektakularne nazwisko. Niestety ani Di Maria, ani tym bardziej Cristiano Ronaldo na Old Trafford się nie pojawili. Szkot ściągnął za to Marouane’a Fellainiego, za którego zapłacił ponad 27 milionów funtów. Gdyby do Manchesteru trafił także obiecywany Leighton Baines, to na pewno wszyscy byliby w lepszych nastrojach…
 
Być może nazwisko Belga nie robi tak wielkiego wrażenia, jak transfer Oezila do Arsenalu, ale jedno jest pewne – Moyes pozyskał doskonałego pomocnika, którego brakowało w jego drużynie. Oby tylko Fellaini wystarczył do tego, żeby United wróciło na zwycięską ścieżkę, bo na razie – zdecydowanie zawodzi.
 
Z drugiej jednak strony, na poczynania Davida Moyesa na rynku transferowym trzeba popatrzeć inaczej – w końcu udało mu się zatrzymać w Manchesterze Wayne’a Rooneya, a to sukces jest niemały!

Sobota „tylko” w Brugii
Choć nadzieje były dużo większe, to i tak jest się z czego cieszyć. Waldemar Sobota miał początkowo trafić do Schalke 04, ale w efekcie kontrakt podpisał z FC Brugge. O ile w Bundeslidze ciężko byłoby mu osiągnąć status gwiazdy, o tyle w Belgii szanse są na to bardzo realne.

2x Demichelis
Martin Demichelis może być z siebie dumny – w końcu po 1,5 miesięcznym pobycie w Madrycie dołączył do Manchesteru City. Najwidoczniej doświadczonemu zawodnikowi znudziło się w La Liga, a zachęciły go wielkie pieniądze i możliwość 2-krotnego podpisania kontraktu w tak krótkim odstępie czasu, dzięki czemu bez wątpienia kolejne setki tysięcy euro wpadły do kieszeni nie tylko samego zawodnika, ale też i jego agenta.
 
 
Słowa kluczowe: bale | rooney | kaka | ozil | oezil | real | madryt | transfer | tydzien | pigulka | pigulce | manchester | united | moyes | wenger | milan
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz
 
 
Przeczytaj również zamknij okno