Wydawało się, że los Bastiana Schweinsteigera w manchesterze United jest już przesadzony. Jose Mourinho nie widział dla niego miejsca w swoi zespole i były reprezentant Niemiec mógł grać jedynie w rezerwach. Ale w ostatnim spotkaniu "Scweini" pojawił się dość niespodziewanie na murawie. A sam Mourinho nagle zmienił narrację w jego kontekście. - Latem proponowaliśmy mu różne opcje, ale zdecydował się zostać. Znalazł się w trudnej sytuacji ale swoją pracą zasłużył na szansę, którą dostał w poprzednim meczu. A ja lubię ludzi, którzy są zdeterminowani - powiedział Mourinho.