Rankingi
Styczniowe rekordy w Premier League
14. stycznia 2014
autor: Paweł Grabowski
źródło: własne / Bleacher Report
Premier League to bez wątpienia najbogatsza liga świata – potwierdzają to kwoty, które tamtejsze kluby wydają w styczniu na transfery.


Na razie zamieszanie związane ze styczniowymi transferami jeszcze na dobre się nie rozpoczęło i na razie prasa jedynie spekuluje o możliwych transakcjach, ale już niedługo powinno to ulec zmianie, bo z każdym kolejnym dniem bliżej będzie zamknięcia pierwszego tegorocznego okienka. Król polowania w 2014 roku? Na razie brak, ale nasz typ, do David Moyes i Manchester United, chyba że wygra szkocka oszczędność i niechęć do zajęcia dobrego miejsca w lidze...
 
O tym, że na angielskie kluby w kwestii zimowych transferów można liczyć, wiadomo nie od dzisiaj, bowiem bardzo często się w ostatnich latach zdarza, że w styczniu to właśnie w Anglii wydaje się dziesiątki milionów funtów na wzmocnienia! Poniżej ranking pięciu „najtłustszych” zimowych okienek transferowych w historii Premier League.

5.
Styczeń 2006 – 70 milionów funtów
W styczniu 2006 roku kluby Premier League wydały 70 milionów funtów podczas intensywnych kadrowych zmian. Pojedyncze sumy nie robią wielkiego wrażenia, ale to właśnie w styczniu 2006 roku do Manchesteru United przyszli Patrice Evra oraz Nemanja Vidić za łączną kwotę 12,5 miliona funtów. Najwięcej na jednego zawodnika wydał wówczas Arsene Wenger, który zdecydował się ściągnąć do swojej drużyny młodziutkiego wówczas Theo Walcotta za 9 milionów funtów. Wówczas nikt się nie spodziewał, że Ci gracze będą aż do dzisiaj podstawowymi zawodnikami swoich nowych klubów.
4.
Styczeń 2013 – 117 milionów funtów
W ubiegłym roku kluby grające w Premier League były dość rozrzutne, bowiem wydały blisko dwa razy więcej niż rok wcześniej, ale to wciąż nic w porównaniu z kwotami, o których przeczytacie za chwilę. Najwięcej za transfer jednego zawodnika zapłaciło wówczas Queens Park Rangers, które na Christophera Sambę z Anży Machaczkała wydało 12,5 miliona funtów, a w ogóle wzmocniło się aż 5 zawodnikami (po czym nie zdołało utrzymać się w Premier League). Tylko pół miliona mniej wydała Chelsea FC na Daniela Sturridge’a. 
3.
Styczeń 2009 – 170 milionów funtów
Najwięcej wydał Arsenal FC, który pobił klubowy rekord wydatków na transfer jednego zawodnika. Arsene Wenger zdecydował się wówczas wydać 15 milionów funtów na Andrieja Arszawina z Zenitu Sankt Petersburg. Niewiele mniej, bo 12 milionów funtów wyłożyły „Koguty” na sprowadzenie Robbiego Keane’a z Liverpoolu FC i to właśnie one wyłożyły w styczniu 2009 roku łącznie najwięcej pieniędzy, bowiem transfery Wilsona Palaciosa i Jermaina Defoe sprawiły, że Tottenham wydał w sumie 41 milionów funtów ze 170, które wówczas były w obiegu.
2.
Styczeń 2008 – 175 milionów funtów
Pomimo szalejącego kryzysu angielskie kluby wydały w styczniu 2008 roku 175 milionów funtów. Wtedy to na ustach wszystkich był Nicolas Anelka, który przechodził z Boltonu do Chelsea FC za 15 milionów funtów. Łączna kwota wszystkich transferów była bardzo wysoka, bo zmiany kadrowe dotknęły niezliczonej ilości zawodników, ale wydatki na pojedynczych graczy były dość niskie.
1.
Styczeń 2011 – 225 milionów funtów
Po tym, jak przez dwa kolejne styczniowe okienka transferowe wydano w Anglii 345 milionów funtów Premier League nawiedził (a przynajmniej tak się zdawało) kryzys, bowiem w zimie 2010 w obrocie było zaledwie 30 milionów funtów. Nie potrwał on jednak długo, bo rok później podczas jednego okienka wydano najwięcej – aż 225 milionów funtów! Wielki w tym udział miał Roman Abramowicz, który na Fernando Torresa wyłożył rekordowe 50 milionów funtów! Miliarder z Rosji na tym nie poprzestał i wyłożył kolejne 21 milionów funtów na Davida Luiza z Benfiki Lizbona. Nie gorszy chciał być Liverpool FC, który za genialnie się wówczas spisującego w Newcastle United Andy’ego Carrolla zapłacił 35 milionów funtów i dołożył kolejne 23 miliony na Luisa Suareza z Ajaxu Amsterdam. Nie bez echa przeszedł także transfer Edina Dzeko z Wolfsburga do Manchesteru City za 27 milionów funtów oraz Darrena Benta z Sunderlandu do Aston Villi o wartości 18 milionów funtów. Tylko wspomniani wyżej piłkarze kosztowali blisko 80% kwoty, którą wyłożyły wówczas wszystkie drużyny grające w Premier League! Gdy popatrzymy na to, jak długo na pierwszą bramkę w barwach „The Blues” czekał Torres oraz jak szybko Carroll został odesłany na trybuny w Liverpoolu, możemy stwierdzić, że dwie z dwudziestu drużyn Premiership fatalnie zainwestowały aż 85 milionów funtów...
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz