Rankingi
Qatar Stars League: Transferowe TOP 10
5. października 2012
autor: Piotr Kasprzyk
Qatar Stars League reklamowana jest hasłem „big stars, bigger games”. I coś jest na rzeczy. Przed sezonem sprowadzono wielu ciekawych zawodników.

Prezentujemy transferowy TOP 10 na tamtejszym rynku. Każde z tych nazwisk na pewno wzbogaci rozgrywki, a jeżeli się nie sprawdzi to... równie szybko pożegna się z olbrzymią kasą. A trzeba przyznać, że trafiają tam gracze naprawdę solidni.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
10. Youssouf Hadji
Całe życie spędzone na francuskich boiskach. Jednak w lipcu 66-krotny reprezentant Maroka zdecydował się na transfer do Al-Arabi SC. Za 32-latka Stade Rennes dostało milion euro. Należy dodać, że w Ligue 1 rozegrał 255 meczów i zdobył 61 goli (w barwach SC Bastia, AS Nancy-Lorraine i Stade Rennes).

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
9. Youssef Msakni
Trochę na wyrost został umieszczony w zestawieniu, gdyż do Kataru przeniesie się dopiero na początku stycznia. Lekhwiya SC zapłaciła Esperance Tunis za jednego z najzdolniejszych piłkarzy tunezyjskich 4,25 miliona euro. Warto dodać, iż 21-letniego ofensywnego reprezentanta Tunezji obserwowały także Arsenal FC, Paris Saint-Germain czy Lille OSC.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
8. Pierre-Alain Frau
W lipcu zamienił SM Caen na Al-Wakrah SC. Był wolnym graczem, a pokusa dużych pieniędzy okazała się bardzo silna. Żeby nie było wątpliwości, ten 32-latek jeszcze kilka lat temu należał do najlepszych napastników Ligue 1. W 2004 roku Olympique Lyon zapłacił FC Sochaux aż 8,5 miliona euro za jego usługi. Później zaliczył jeszcze występy w RC Lens, Paris Saint-Germain i Lille OSC. Ostatni sezon też nie był najgorszy - 32 mecze, 6 goli, 4 asysty w SM Caen.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
7. Sebastián Soria
Urugwajczyk jest największą gwiazdą reprezentacji... Kataru. Dlatego zmiana barw była sporym zaskoczeniem. 28-letni napastnik zamienił Qatar SC na mistrza kraju - Lekhwiya SC. Warto wspomnieć, iż piłkarz trafił do ligi katarskiej w 2004 roku z urugwajskiego Liverpool FC. Po dwóch latach reprezentował już swoją nową ojczyznę. Dziś ma niemalże 70 występów.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
6. Mark Bresciano
Dziś ma już 32 lata. Do niedawna uważano go za jednego z solidniejszych pomocników w Serie A. W zeszłym roku ruszył na podbój Azji. Początkowo wylądował w Dubaju. Po sezonie w Al Nasr przeniósł się do katarskiego Al-Gharafa SC, gdzie precyzyjnymi dograniami ma obsługiwać duet Afonso Alves – Diego Tardelli. W Serie A występował w barwach Empoli FC, Parmy FC, US Citta di Palermo i Lazio Rzym, co łącznie dało 247 meczów i 31 goli. Mimo zmiany otoczenia ciągle jest powoływany do reprezentacji Australii.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
5. Houssine Kharja
Przejście kapitana reprezentacji Maroka z Serie A do katarskiego Al-Arabi SC należy uznać za spore zaskoczenie. Środkowy pomocnik co prawda miał odrobinę słabszy okres, ale nie na tyle, aby nie pozostać w solidnym, a przede wszystkim europejskim klubie. 29-latek występował w Serie A od 2005 roku, gdy trafił do AS Romy. Później zaliczył także występy m.in. w AC Siena, Genoa CFC, Interze Mediolan. Ostatnim jego klubem była ACF Fiorentina.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
4. Issiar Dia
Gdy przed dwoma laty reprezentant Senegalu opuszczał AS Nancy-Lorraine na rzecz Fenerbahce SK za 6,5 miliona euro wydawało się, że kariera stoi przed nim otworem. Jednak ligi tureckiej nie podbił. Gdy latem Lekhwiya SC zaproponował 4,5 miliona euro za 25-latka nie było nad czym się zastanawiać. Nie zmienia to jednak faktu, że Dia to ciągle zawodnik ciekawy i ciągle mający szansę wrócić do Europy z tarczą. Inna sprawa, że bardzo lubi pieniądze, a te przeszkadzają mu w dobrych występach. Choć na Katar może to wystarczyć.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
3. Alex - Alexandre Raphael Meschini
Al-Gharafa SC musiał zapłacić za czterokrotnego reprezentanta Brazylii 6 milionów euro. Kwota spora patrząc na fakt, iż ma on już 30 lat. Co ciekawe, jego wartość od 3 lat nie maleje. W 2009 roku Spartak Moskwa zapłacił za „dziesiątkę” Internacionalowi Porto Alegre 5 milionów euro. W maju 2011 roku zeszłego skorzystał z możliwości powrotu do ojczyzny i przeszedł do Corinthians za 6 milionów. Jedno jest pewne. Ma zastąpić Juninho Pernambucano. Powinno mu się to udać, bo lewą nogą także może wiązać krawaty.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
2. Nilmar
Zawsze miałem problem z oceną tego napastnika. Z jednej strony nikt nie płaciłby za niego ogromnych pieniędzy, gdyby był przeciętny, z drugiej zaś nie jest on nadzwyczaj przekonujący. 23-krotny reprezentant Brazylii dziś ma 28 lat, a jego ostatnim pracodawcą, nim trafił za 10 milionów euro do Al-Rayyan SC, był Villarreal CF. I tu warto pamiętać, że Hiszpanie płacili za Nilmara 16 milionów euro. Ten odwdzięczył się 26 golami i 11 asystami w 85 meczach Primera Division. Nieźle, ale bez szału. Mam przeczucie, że w Katarze trochę postrzela i wróci do Europy lub do Brazylii.

Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
1. Raúl González Blanco
Chciał skończyć karierę w Realu Madryt, ale trafił do Schalke 04 Gelsenkirchen. I w dwa lata rozegrał 66 meczów w 1.Bundeslidze, dołożył 28 goli i zanotował 11 asyst. Ma 35 lat, ale jestem przekonany, że gdyby wrócił do Hiszpanii to radziłby sobie ciągle dobrze. Wybrał ofertę Al-Sadd SC. To spore zaskoczenie, ale też świetna reklama dla Kataru. 102-krotny reprezentant Hiszpanii stał się z miejsca największą gwiazdą Qatar Stars League.
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz