Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćCywka radził sobie w Wiśle solidnie, chociaż nigdy nie był jednym z wiodących zawodników "Białej Gwiazdy". Spełniał raczej rolę takiej klasycznej zapchajdziury. Gdzie były jakieś braki kadrowe, w to miejsce ustawiany był właśnie "Cywa". Jego postawa może nie wzbudzała wielkiego entuzjazmu na trybunach, ale trudno też powiedzieć, że nie był przydatny zawodnikiem w krakowski zespole.

Jego kontrakt wygasa 30 czerwca tego roku i nie zostanie przedłużony. Wisła długo zwlekała z ewentualnymi rozmowami na temat dalszej współpracy. Dla samego zawodnika zbyt długo, bo już jakiś czas temu zaczął się rozglądać za nowym klubem. Dość niespodziewanie, bardzo szybko znalazł chętnego na swoje usługi. I to nie byle jakiego, bo od nowego sezonu Cywka będzie reprezentował barwy poznańskiego Lecha, z który zagra w europejskich pucharach.

Zatrudnienie Cywki to pierwszy element zmiany strategii transferowej w klubie przy Bułgarskiej. Pomni doświadczeń z dopiero co zakończonego sezonu, działacze Lecha chcą zmienić nieco proporcje zawodników polskich do zagranicznych. Tych pierwszych ma być od teraz trafiać do Poznania znacznie więcej, niż dotychczas. Z kolei posiłki w postaci obcokrajowców, maja zostać mocno ograniczone…