Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćGórnik Łęczna z Boninem w składzie nie zdołał się utrzymać w ekstraklasie, ale akurat do doświadczonego skrzydłowego można mieć o to najmniejsze pretensje. Przez cały sezon utrzymywał równą formę i był najlepszym piłkarzem ekipy z Lubelszczyzny. 33-letni były gracz m.in. Korony Kielce, Górnika Zabrze, Polonii Warszawa, ŁKS-u Łódź czy Pogoni Szczecin rozegrał w barwach drużyny z Łęcznej w poprzednim sezonie 36 spotkań, w których strzelił sześć goli i zaliczył osiem asyst.

Arka szuka skrzydłowego, bo latem straciła już trzech zawodników, mogących występować na tej pozycji. Zespół trenera Leszka Ojrzyńskiego opuścili Dariusz Formella, Miroslav Bożok i Adrian Błąd. W Gdyni rozpatrywano kandydaturę wystawionego na listę transferową przez Koronę Kielce Miguela Palanki, ale Hiszpan okazał się za drogi "w utrzymaniu". Zdecydowanie bardziej w zasięgu finansowych możliwości Arki jest Bonin, który wkrótce może dołączyć do drużyny z Gdyni.