Aktualności
 
Dał się namówić na jeszcze jeden!
 
12. maja 2017, 12:47
 

Znowu zapowiadał, że to ostatni sezon i znowu nie dotrzymał słowa. Na szczęście, nie dotrzymał, bo to wciąż wielka postać nie tylko dla Wisły Kraków, ale dla całej naszej ekstraklasy. Arkadiusz Głowacki pogra jeszcze przynajmniej przez rok.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować"Głowa" miał w tym sezonie nie być już tak bardzo eksploatowany, jak w poprzednich. Tak przynajmniej zapowiadał były trener Wisły Dariusz Wdowczyk. Szybko jednak okazało się, że bez niego ani rusz. Wdowczyka w Wiśle już nie ma, a Głowacki jest jej podporą i będzie przynajmniej jeszcze w przyszłym sezonie.

38-letni obrońca zdecydował się przyjąć propozycję działaczy "Białej Gwiazdy" i przedłuży kontrakt z krakowskim klubem do końca czerwca 2018 roku. Poprzednia umowa byłego obrońcy reprezentacji Polski wygasała z końcem bieżących rozgrywek. Głowacki ma na swoim koncie 440 występów w barwach Wisły. Niedawno został najstarszym strzelcem w jej historii. Zdobywając bramkę w meczu z Górnikiem Łęczna, miał dokładnie 38 lat i 40 dni.

Na swoim koncie ma sześć tytułów mistrzowskich w barwach Wisły, dwa Puchary Polski i wiele niezapomnianych meczów w europejskich pucharach. W tym sezonie wystąpił jak do tej pory w 23 meczach. U trenera Kiko Ramireza ma pewne miejsce na środku defensywy krakowskiego zespołu.

 
 
Słowa kluczowe: glowacki | wisla | krakow | ramirez | wdowczyk
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz