Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować

Warto przeczytaćHit w RakowieMają go już w Śląsku dość?Marzy o powrocie do… Legii!Powrót bohatera Legii do ekstraklasy!Wyrzucony z Lechii, bo… nie lubił go trener?

Niejasna jest przyszłość wypożyczonych do końca sezonu zawodników innych klubów. Takich we Wrocławiu maja aż czterech, ale klauzulę wykupu ma tylko jeden z nich – Alvarinho. Tyle, że akurat jego w Śląsku raczej nikt nie zamierza zatrzymywać. Wiadomo, że dłużej niż do czerwca nie zostanie wypożyczony z Pogoni Szczecin Mateusz Lewandowski. On już podpisał kontrakt z Lechią Gdańsk, który wejdzie w życie 1 lipca.

Nieznany na razie jest los dwójki pozostałych graczy na wypożyczeniach - Aleksandara Kovacevicia i Joana Romana. Więcej do powiedzenia mają działacze Śląska w kwestii przyszłości m.in. Łukasza Madeja, Ostoji Stjepanovicia i Adama Kokoszki. Im co prawda także kontrakty wygasają z końcem czerwca, ale w umowach mają zapis umożliwiający wrocławskiemu klubowi automatyczne ich przedłużenie o kolejny rok. Pytanie tylko, w których przypadkach skorzystają z tego prawa we Wrocławiu.

Jest natomiast bardzo liczna grupa zawodników, którym wygasają kontrakty i do tej pory albo nie osiągnęli porozumienia w sprawie nowych albo też nikt nawet z nimi jeszcze nie rozmawiał na ten temat. W tym gronie jest chociażby kapitan zespołu Piotr Celeban. Zachodzą uzasadnione obawy, że ci gracze nie będą pod koniec sezonu dostatecznie skupieni na osiąganiu dobrych wyników., bo będą musieli martwić się o swoją przyszłość w kolejnym sezonie.

- Wierzę w profesjonalizm naszych zawodników i w to, że nie będą szkodzili przede wszystkim sami sobie. Przecież oni wszyscy pracują także na swoje nazwiska. Nie siedzimy z założonymi rękami. Pracujemy nad przedłużeniami kontraktów – deklaruje w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" dyrektor sportowy Śląska Adam Matysek. Efektów na razie jednak nie widać...