Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćAleksandrow pojawił się w Legii ponad rok temu, ale na dobrą sprawę nie potrafił na dłużej przebić się do podstawowego składu mistrza Polski. Próbował na niego przez pewien czas stawiać trener Stanisław Czerczesow, próbował także Besnik Hasi. Wyniknęło z tego niewiele pozytywnego. Bułgar jakoś nie potrafił zaistnieć na tyle, żeby przekonać do swoich umiejętności na stałe.

Odkąd Legię objął trener Jacek Magiera, Aleksandrow praktycznie nie pojawia się na boisku. Co więcej, miał kłopoty, żeby łapać się do kadry meczowej. Wiosną nie zanosi się na to żeby bułgarski skrzydłowy nagle zyskał zaufanie Magiery. Tym bardziej, że szkoleniowiec Legii dysponuje sporym wyborem w bocznych sektorach boiska.

Legia od dłuższego czasu rozglądała się za ewentualnym kontrahentem na usługi Aleksandrowa. Długo nic z tego nie wychodziło, bo chętnych jakoś nie było widać na horyzoncie. Ale teraz jest szansa, że znalazł się klub, który chce przygarnąć Bułgara. Stara się o niego Arsenał Tuła. Rosjanie negocjują z Legią jego transfer i wiele wskazuje na to, że w najbliższych dniach dojdą do porozumienia z mistrzem Polski.