Aktualności
 
Malarz też mógł opuścić Legię!
 
12. stycznia 2017, 00:29
autor: Adrian Zieliński
źródło: własne
 

Nie tylko Nemanja Nikolić mógł zostać zawodnikiem Chicago Fire. Amerykanie chcieli pozyskać też drugiego zawodnika Legii Warszawa. Kontrakt leżał na stole, "Strażacy" proponowali mu dwuletnią umowę. Chodziło im o Arkadiusza Malarza.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćO ofercie dla Nikolicia, która została przez Węgra i Legię zaakceptowana, wiadomo było od dawna. Ale mniej więcej w tym samy czasie, propozycję przejścia do Chicago Fire dostał także Arkadiusz Malarz. Bramkarz Legii był kuszony dobrym pod względem finansowym kontraktem, ale warunek był jeden. Najpierw musiał rozwiązać umowę z mistrzem Polski.

W Legii jednak nikt nie chciał słyszeć o odejściu podstawowego bramkarza. Malarz został poinformowany, że jest w tej chwili dla warszawskiego zespołu zbyt wartościowym zawodnikiem, żeby pozwolić sobie na jego brak w dwumeczu 1/16 Ligi Europy przeciwko Ajaksowi Amsterdam. Sam Malarz także nie był zdecydowany na przenosiny, dlatego dość łatwo dał się namówić na pozostanie w warszawskim zespole.

Jego przyszłość w Legii będzie się jednak ważyła latem. Tym bardziej, gdyby na Łazienkowską zdecydował się wrócić Artur Boruc. Dla dwóch tak silnych osobowości mogłoby być po prostu za ciasno. Wiadomo, że obecny golkiper Bournemouth nie wracałby na Łazienkowską po to, żeby siedzieć na ławce rezerwowych. Dlatego jego powrót postawiłby w trudnym położeniu Malarza. Co innego, jeśli Boruc przedłuży kontrakt w Anglii...

 

 
 
Słowa kluczowe: malarz | legia | chicago | fire | boruc
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz