Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćNapastnik ma być priorytetem, bo wiele wskazuje na to, że problemy zdrowotne Nickiego Bille Nielsena mogą się skończyć operacją i dłuższą przerwą w grze. Duńczyk ma uraz pachwiny i na razie nie wiadomo, kiedy wróci do gry. - To naprawdę trudno wyleczalna kontuzja. W jego przypadku koniecznością może okazać się operacja, trzeba to sobie jasno powiedzieć – mówił na antenie "Radia Merkury" prezes Lecha.

W tej chwili trener Nenad Bjelica ma do dyspozycji w ataku Marcina Robaka, który w końcu się przełamał i zaczął zdobywać gole dla Lecha. Jest też wracający po kontuzji Dawid Kownacki, a w dalszej perspektywie Paweł Tomczyk, który na razie występuje w rezerwach. - Piłka go szuka w polu karnym. Ale dajmy mu czas, nie opowiadajmy, że jest już gotowy do gry w ekstraklasie w barwach Lecha – apeluje Klimczak.

Jednocześnie szef "Kolejorza" daje do zrozumienia że zimą można się spodziewać nowego napastnika w poznańskim zespole. - Nasi skauci jeżdżą po całej Europie. To trwa cały czas, prowadzimy analizy i staramy się wyszukiwać odpowiednich zawodników. Szukamy kilku piłkarzy na kilka pozycji. Oczywiście napastnika cały czas się poszukuje. Od czasu Roberta Lewandowskiego wszyscy w lidze szukają takiego piłkarza, więc my też szukamy, ale także graczy na kilka innych pozycji – zapewnia Klimczak.