Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćStilić grał w Wiśle przez półtora roku i był niekwestionowaną gwiazdą zespołu spod Wawelu. Bośniak był prawdziwym liderem, zdobywając 16 goli i zaliczając 17 asyst w 52 meczach. Wisły jednak nie było stać, żeby zapewnić mu lepsze warunki finansowe i po wygaśnięciu kontraktu przeszedł za darmo do APOEL-u Nikozja. Na Cyprze dostał dobre warunki, ale ze sportowego punktu widzenia wiodło mu się średnio.

Bośniak nie mógł na stałe wywalczyć sobie miejsca w podstawowym składzie, sztab szkoleniowy mistrza Cypru nie był z niego zadowolony. Do tego stopnia, że uznano, iż najlepszym wyjściem z sytuacji będzie wcześniejsze rozwiązanie kontraktu. Od 1 lipca Stilić pozostaje bez klubu i jest do wzięcia za darmo. Ten fakt chce wykorzystać nowy dyrektor sportowy Wisły marek Citko, który zamierza namówić Bośniaka na powrót do zespołu "Białej Gwiazdy".

Gdyby do tego doszło, byłoby to rzeczywiście spore wzmocnienie krakowskiego zespołu, który po odejściu Rafała Wolskiego do Lechii Gdańsk ma spory kłopot z obsadą pozycję rozgrywającego czy też ofensywnego pomocnika. Powrót Stilicia mógłby rozwiązać problemy "Białej gwiazdy" w środku pola, bo na nadmiar kreatywnych zawodników, trener Dariusz Wdowczyk nie może narzekać.