Aktualności
 
Najbardziej nieobliczalny piłkarz świata pożegna się z ekstraklasą?
 
1. czerwca 2016, 10:36
źródło: własne
 
Chodzi oczywiście o Wilde-Donalda Guerriera z Wisły Kraków. Reprezentant Haiti chce opuścić "Białą Gwiazdę". Przy Reymonta też nikt nie zamierza zatrzymywać go na siłę.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować Guerrier nosi się z zamiarem opuszczenia Wisły już od dłuższego czasu. Problem polegał jednak na tym, że do tej pory nie bardzo byli chętni, którzy chcieliby go wykupić z krakowskiego klubu. Wbrew temu, co w wywiadach deklarował Haitańczyk, konkretnych propozycji nie było. Dlatego czas leciał, a Guerrier cały czas był w zespole "Białej Gwiazdy". Raz zachwycał, strzelając nieprawdopodobne gole, innym razem irytował swoją nieodpowiedzialnością.

Najlepiej spisywał się za kadencji trenera Kazimierza Moskala. Szkoleniowiec, który przed kilkoma dniami dostał pracę w Pogoni Szczecin, obdarzył go zdecydowanie większym zaufaniem niż jego poprzednik Franciszek Smuda. Guerrier odpłacił mu się dobrą grą. Ale Moskal w Wiśle za długo nie popracował, a po turbulencjach związanych z zatrudnieniem nowego trenera, w krakowskim klubie wylądował Dariusz Wdowczyk.

Guerrier nie należy do jego ulubieńców. Nieobliczalność, która cechuje reprezentanta Haiti, nie przypadła do gustu nowemu szkoleniowcowi "Białej Gwiazdy". Do tego stopnia, że "Wdowiec" pozwalał sobie nawet na publiczną krytykę poczynań Guerriera. Nie zanosi się, żeby stosunek Wdowczyka do Haitańczyka w najbliższej przyszłości uległ zmianie. To kolejny argument za tym, żeby jak najszybciej zmienić klub.

Obecnie Guerrier przebywa na zgrupowaniu reprezentacji swojego kraju i... czeka na oferty. W Wiśle także wszyscy odetchnęliby głośno, gdyby znalazł się na niego chętny. A jakby do tego jeszcze sypnął trochę grosza, to już byłoby idealne rozwiązanie...

 
 
Słowa kluczowe: guerrier | wisla | krakow | wdowczyk | smuda | moskal
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz