Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćDla trenera Stanisława Czerczesowa, "Jędza" jest pewniakiem do miejsca w podstawowym składzie i Łukasz Broź czy Bartosz Bereszyński nie mają na razie okazji do częstych występów. Reprezentant Polski daje Legii sporo zarówno w defensywie, jak i potrafi dołożyć swoje także w ataku. Przekonali się o tym chociażby piłkarze Górnika Zabrze, którym Jędrzejczyk strzelił jedną z bramek w niedawnym meczu, zakończonym zwycięstwem warszawskiego zespołu 3:1.

W Legii chcieliby zatrzymać "Jędzę" na dłużej, niż tylko do końca sezonu. Wiadomo jednak, że nie będzie to łatwe, bo klub z Krasnodaru raczej nie odda go za "czapkę gruszek". Tym bardziej, że przecież reprezentant Polski zbiera świetne recenzje a przed nim jeszcze występy na Euro 2016. Niewykluczone jednak, że jego przyszłość zdecyduje się jeszcze przed turniejem we Francji.

- Zobaczymy, wszystko będzie zależało od rozmów pomiędzy prezesami Legii i Krasnodaru. Ale najpierw poczekajmy na to, co warszawskiemu klubowi uda się ugrać w tym sezonie. To też będzie miało znaczenie. Bo wszyscy już dają Legii tytuł mistrzowski a to przecież wcale nie jest jeszcze przesądzone. Wiele wyjaśni się w kwestii przyszłości Jędrzejczyka, jak już będziemy wiedzieli, w jakich rozgrywkach zagra w przyszłym sezonie warszawski zespół – mówi nam menedżer reprezentanta Polski Mariusz Piekarski.