Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćTrener Peter Stoeger tylko w pierwszym meczu po zimowej przerwie wystawił Olkowskiego w podstawowym składzie "Kozłów". Potem na boisku pojawiał się już "od święta". Co gorsza wygląda na to, że były zawodnik Górnika Zabrze spadł w hierarchii trenera FC Koeln dopiero na trzecie miejsce. W tej chwili na prawej obronie pewne miejsce ma Duńczyk Frederik Soroensen. Alternatywnym rozwiązaniem dla Stoegera jest wystawienia po prawej stronie bloku defensywnego nominalnego skrzydłowego Marcela Risse.

Co to wszystko oznacza dla Olkowskiego? W najbliższej perspektywie kłopoty z odpowiednim przygotowaniem się do Euro 2016. Nie grając w klubie, będzie mu trudno zbudować właściwą formę na turniej we Francji. Trener Adam Nawałka będzie usiał się zastanowić, czy jest sens w ogóle zabierać go z kadrą na mistrzostwa Europy.

Coraz częściej niemieckie media sugerują, że latem FC Koeln będzie chciało pozbyć się reprezentanta Polski. Jego notowania u trenera Stoegera są na tyle niskie, że austriacki szkoleniowiec nie uwzględnia w swoich planach na przyszły sezon Polaka. Zresztą, jeśli do końca obecnych rozgrywek sytuacja Olkowskiego nie zmieni się na korzyść, były obrońca Górnika może sam szukać innego rozwiązania gdzie indziej, niż skazywać się na kolejną rundę na ławce rezerwowych FC Koeln.