Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćGigołajew reprezentował barwy "Niebieskich" jeszcze jesienią ubiegłego roku. Nie należał do kluczowych graczy, pełnił rolę rezerwowego albo klasycznej "zapchajdziury". Jego przyszłość w Chorzowie została przesądzona kiedy został przyłapany na prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu. Dodatkowo spowodował stłuczkę, w której na szczęście nikt nie odniósł żadnych obrażeń.

Po tym wydarzeniu jednak zdecydowano, że po zakończeniu rundy jesiennej pożegnają się z Rosjaninem. W efekcie strony doszły do porozumienia w kwestii wcześniejszego rozwiązania kontraktu. Okazuje się, że Gigołajew spadł na cztery łapy. Były gracz "Niebieskich" podpisał trzyletnią umowę z dziesiąty zespołem rosyjskiej ekstraklasy – Amkarem Perm.