Aktualności
 
Prezes Lecha ujawnił ofertę dla Hamalainena!
 
28. stycznia 2016, 13:01
źródło: Radio Merkury
 

Prezes Lecha Poznań Karol Klimczak ujawnił kulisy negocjacji z Kasprem Hamalainenem. Szef poznańskiego klubu zdradził, że "Kolejorz" proponował Finowi kontrakt na poziomie 360 tysięcy euro rocznie.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować- Nikt by do Kaspra nie miał pretensji, że poszedł do Legii, bo miał prawo to zrobić, gdyby nie styl, w jakim to zrobił. Ten był po prostu niewłaściwy. Zarzekanie się, żebyśmy się nie martwili, że odejdzie do Legii, że na pewno wyjedzie za granicę. Mógł być od początku do końca uczciwy i powiedzieć, że podpisze kontrakt z każdym, kto mu zaoferuje odpowiednie warunki, nawet z Legią – mówi prezes Klimczak.

Według niego, Lech oferował Finowi godne warunki. - To nie jest tak, że nie było nas stać na to, żeby zatrzymać Hamalainena. Proponowaliśmy mu 360 tysięcy euro. W Legii dostał około 475 tysięcy. My też mogliśmy tyle mu dopłacić te brakujące 100 tysięcy euro. Tylko zarabiałby wtedy zdecydowanie więcej, niż wynosi średnia w drużynie. A on nie jest dwa razy lepszy od reszty – tłumaczy Klimczak.

Jego zdaniem, nieprawdą jest, że Lech był nieprzygotowany na odejście Fina. - My tak naprawdę już latem przygotowaliśmy się na jego odejście. Dokonaliśmy wtedy transferu "na zakładkę" ściągając z Jagiellonii Białystok Macieja Gajosa – twierdzi prezes Lecha. Przyznaje także, że poznański klub nie chciał zatrzymywać za wszelką cenę Barry`ego Douglasa. - Wiedzieliśmy, że jesteśmy zabezpieczeni na lewej stronie. Zarobiliśmy na transferze Douglasa do Konyasporu ponad 200 tysięcy euro. Barry to fajny chłopak świetnie wykonuje stałe fragmenty gry. Doszliśmy jednak do wniosku, że poszukujemy bardziej lewego obrońcy niż wykonawcy rzutów wolnych – podsumowuje prezes Klimczak.

 
 
Słowa kluczowe: hamalainen | lech | poznan | legia | klimczak | douglas | urban | gajos
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (2) dodaj komentarz
 
 
Komentarze
 
"Mądra" decyzja prezesa z podaniem wysokości oferty dla Fina. Teraz każdy z zawodników w Lechu wie ile klub oferował ich koledze. Wiedzą też ile sami zarabiają. <br /> "Brawo" prezes. <br /> Amatorszczyzna!
 
 
RS dodał(a), we wtorek 24. maja 2016 o godzinie 12:26
 
Prawda jest taka, że na lewej będzie grał Kadar, albo przestawiony Sisi, a od rzutów wolnych będzie..... nikt.<br /> Panie Klimczak, wasza polityka kadrowa to już nie kpina, to kalectwo ! Czas wystąpić o rentę.
 
 
Franco dodał(a), w czwartek 28. stycznia 2016 o godzinie 15:15