Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćKariera byłego snajpera Śląska Wrocław w Sparcie od samego początku nie układała się tak jakby tego chciał Paixao. Portugalczyk nie zdołał się przebić do podstawowego składu czeskiego giganta. Zaliczył tylko sześć spotkań w jego barwach jesienią i nie strzelił żadnego gola. Co więcej, już na początku października doznał kontuzji, która jeszcze bardziej skomplikowała jego sytuację w Sparcie.

Była gwiazda Śląska może w styczniu szukać sobie nowego pracodawcy, bo w czeskim klubie nikt już na niego nie liczy. Możliwe, że Paixao wróci do polskiej ekstraklasy, w której przecież wiodło mu się doskonale. W barwach wrocławskiego zespołu rozegrał 66 meczów i zdobył 34 bramki. Latem ubiegłego roku wygasł mu kontrakt ze Śląskiem, którego nie przedłużył, bo chciał zarabiać zdecydowanie więcej. Jego pozyskanie interesował się Lech Poznań, ale ostatecznie najwięcej zaoferowała mu Sparta.

Teraz chęć jego pozyskania wyraża Wisła Kraków, której trenerem został niedawno były szkoleniowiec wrocławskiego zespołu Tadeusz Pawłowski. Pytanie tylko, czy pod Wawele będą w stanie sprostać oczekiwaniom finansowym Portugalczyka. Paixao nie należy do najtańszych zawodników "w utrzymaniu", a przecież w kasie "Białej Gwiazdy" się nie przelewa...