Aktualności
 
Ukrainiec chce do... Legii
 
10. grudnia 2015, 14:29
źródło: legia.net
 

Miał trafić do Legii pół roku temu. Ostatecznie nic z tego nie wyszło i rundę jesienną spędził w Dnipro Dniepropietrowsk. Tutaj za wiele sobie nie pograł, dlatego zimą Andrij Blizniczenko chce odejść za wszelką cenę. Najchętniej do... warszawskiego klubu.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćNa łamach ukraińskich mediów, Blizniczenko wyznał że temat jego gry w Legii wciąż jest aktualny. - Nie gram w Dnipro, chcę odejść, gdziekolwiek. Chcę grać i się rozwijać. Nie mam ofert z klubów ukraińskich, ale istnieje możliwość w Polsce, w Legii Warszawa, choć polski klub nie rozmawiał jeszcze o tym z władzami ukraińskiego klubu. Zobaczymy jak to się potoczy, jestem zdeterminowany by odejść – na wypożyczenie lub definitywnie – mówi młody skrzydłowy Dnipro.

Rzeczywiście, w ukraińskim klubie jesienią nie pograł sobie zbyt wiele, żeby nie powiedzieć w ogóle. Ledwie dwa występy łącznie 80 minut. Nie zanosi się na to, żeby w najbliższej przyszłości miało być lepiej pod tym względem. Dlatego młodzieżowy reprezentant Ukrainy nie chce dłużej tracić czasu w rezerwach klubu z Dniepropietrowska.

Problemem jest jednak to, że Blizniczenko a ważny jeszcze przez 2,5 roku kontrakt z ukraińskim klubem. A ten nie zamierza pozbywać się go "za frytki". Latem żądał od Legii 1,5 miliona euro co stanowiło zaporową kwotę dla wicemistrza Polski. Transfer na Łazienkowską będzie możliwy tylko pod warunkiem, że Dnipro zejdzie z ceny. I to znacznie. O ile Legia rzeczywiście dalej jest zainteresowana sprowadzeniem młodego Ukraińca...

 
 
Słowa kluczowe: blizniczenko | legia | dnipro
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (1) dodaj komentarz
 
 
Komentarze
 
Ma kontrakt wazny do 30 cazerwca 2016 ..
 
 
andrac dodał(a), w czwartek 10. grudnia 2015 o godzinie 17:46