Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćRosjanin chciał ich zobaczyć na żywo, bo kiedy trafił do Legii obu w klubie już nie było Zostali wypożyczeni jeszcze za kadencji trenera Henninga Berga. Arak do tej pory jeszcze nie zdążył zadebiutować w barwach Legii w ekstraklasie. Trochę inaczej ma się sprawa w przypadku Wieteski. Młody obrońca zagrał w poprzednim sezonie dwukrotnie w najwyższej klasie rozgrywkowej. Z oboma przy Łazienkowskiej wiąże się spore nadzieje na przyszłość.

Pytanie tylko, czy już są gotowi do tego, żeby z powodzeniem rywalizować o miejsce w składzie. Tą kwestię ma rozstrzygnąć Czerczesow, który ma podjąć decyzję do końca roku. Jeśli uzna, że któryś z nich może mu się wiosną przydać, zabierze go ze sobą na zimowe zgrupowania. Jeśli stwierdzi, że młodzi piłkarze nie są jeszcze gotowi, wrócą oni do swoich pierwszoligowych klubów, gdzie na zasadzie wypożyczenia dograją sezon do końca. W takim wypadku w Legii ponownie zameldują się latem przyszłego roku.