Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWidmo spadku coraz bardziej zagląda w oczy działaczom, trenerom i piłkarzom Górnika. Dlatego już teraz w Zabrzu myślą o tym, żeby zimą wzmocnić zespół w walce o utrzymanie. Jednym z kandydatów do uszczelnienia linii defensywnej zabrzańskiego zespołu jest Morozov, który zagrał w dzisiejszym sparingu śląskiego zespołu z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Reprezentant Estonii jest w tej chwili graczem Debreczynu, ale w węgierskim klubie nikt mu nie będzie robił przeszkód, jeśli będzie chciał zmienić otoczenie

Dla Morozova byłby to powrót do polskiej ekstraklasy. Mierzący 191 centymetrów środkowy obrońca był już w swojej karierze zawodnikiem Polonii Warszawa, ale swojego pobytu w tym klubie na pewno zbyt dobrze nie wspomina. Jego przygoda ze stołeczny klubem potrwała zaledwie pół roku. "Czarne Koszule" nie płaciły swoim zawodnikom pensji i Morozov wystąpił o rozwiązanie kontraktu z winy klubu. 4 lipca 2103 roku Izba ds. Rozwiązywania Sporów Sportowych unieważniła dwuletnią umowę Estończyka z Polonią, a dzień później 22-krotny reprezentant swojego kraju związał się z Debreczynem.

Oprócz Morozova, na testach w Górniku pojawili sie także Słowak Richard Vanek z MFK Karvina i Chorwat Mislav Leko z rumuńskiego FC Brasov.