Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćSzczęsny jest wypożyczony z Arsenalu do końca obecnych rozgrywek. Roma chciałaby go zatrzymać na dłużej, ale w umowie nie ma zapisu o prawie pierwokupu. Według Sabatiniego, definitywne pozyskanie bramkarza reprezentacji Polski może być po prostu niemożliwe. Według włoskich mediów, Roma jest już z takim rozwiązaniem pogodzona i chce się zabezpieczyć na taką ewentualność.

- Znając Arsenal, zatrzymanie Szczęsnego będzie niezwykle trudne do wykonania. W każdym bądź razie, jesteśmy przygotowani na jego odejście. Mamy już kandydata, który będzie naszym numerem jeden w przyszłym sezonie. Kto nim jest? Tego nie mogę zdradzić – mówi dyrektor sportowy Romy.

Oficjalnie działacze Romy mówią, że cały czas czynią starania o transfer definitywny Szczęsnego, ale wygląda na to, że decyzja o rozstaniu z polskim bramkarzem została podjęta już wcześniej. Niewykluczone, że zadecydowała o tym wypowiedź polskiego golkipera, w której zdradził, że marzy o powrocie do Arsenalu. Te słowa bardzo nie spodobały się nie tylko szefom rzymskiego klubu, ale także nie zostały najlepiej przyjęte przez kibiców Giallorossich.