Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćNiewykluczone, że to właśnie Urban będzie grał główną rolę w poszukiwaniach snajpera z prawdziwego zdarzenia. Szkoleniowiec Lecha ma użyć swoich kontaktów na rynku hiszpańskim. Jeśli znajdzie się tam odpowiedni kandydat, który dodatkowo będzie w zasięgu finansowym mistrza Polski, to będą duże szanse na to, żeby trafił w styczniu do Poznania.

Ostatnie okienko transferowe było pod tym względem, delikatnie mówiąc, niezbyt udane. Denis Thomalla i Marcin Robak, którzy kilka miesięcy temu zostali sprowadzeni do zespołu mistrza Polski. Ten drugi jest notorycznie kontuzjowany, z kolei Thomalla zawodzi na całej linii. Napastnik Lecha nie zaaklimatyzował się w poznańskim zespole tak, jak jakby sobie tego życzył i ma wielkie problemy z wywalczeniem sobie miejsca w podstawowym składzie. Już poprzedni szkoleniowiec Lecha Maciej Skorża wolał w ataku wystawiać nominalnego pomocnika Kaspera Hamalainena. Podobnie postępuje Urban, który przynajmniej na razie, niezbyt wysoko ocenia Thomallę.

Szkoleniowiec Lecha nie kryje, że zimą będzie chciał w swoim zespole nowe twarze. - Zimą na pewno coś się będzie działo jeśli chodzi o transfery, ale teraz nie mogę się jeszcze na tym koncentrować. Mamy do rozegrania sporo meczów – mówi tajemniczo Urban.