Aktualności
 
Casting na napastnika w Górniku
 
9. sierpnia 2015, 14:59
źródło: własne
 
Fatalny start nowego sezonu zanotował Górnik Zabrze. W śląskiej drużynie brakuje armat. Desperackie próby zakontraktowania napastnika z prawdziwego zdarzenia, jak do tej pory nie dały żadnych rezultatów.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćDziałacze Górnika szukali na Słowacji i w Czechach. Prowadzili rozmowy z kilkoma napastnikami, ale ostatecznie nic z tego nie wynikło. W efekcie trener Robert Warzycha musi improwizować w ataku. Najpierw ustawiał jako napastnika nominalnego skrzydłowego Romana Gergela. Słowak nie spisywał się najgorzej. Zdobył nawet dwie bramki. Ale wiadomo było, że to nie to i większy pożytek drużyna ma z niego kiedy biega przy linii bocznej boiska.

W ostatnim spotkaniu z Jagiellonią szkoleniowiec Górnika postanowił dać szansę młodemu Marcinowi Urynowiczowi. Ale dla niego także pozycja najbardziej wysuniętego napastnika nie jest optymalna. Wcześniej w juniorach Gwarka Zabrze pełnił rolę klasycznej "10" a nie typowej "9". Eksperyment nie powiódł się, Urynowicz w roli snajpera wypadł blado.

- Górnik potrzebuje napastnika z prawdziwego zdarzenia. I to jak najszybciej. Nie mamy w tej chwili piłkarza, który wykończyłby nasze akcje w polu karnym rywala. Problem polega na tym, że musi to być zawodnik, który wniesie nową jakość do zespołu a przy tym nie będzie zbyt drogi w utrzymaniu – mówi Warzycha.
 
 
Słowa kluczowe: warzycha | gornik | zabrze | gergel | urynowicz
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz