Aktualności
 
Wisła cały czas szuka napastnika
 
2. sierpnia 2015, 01:35
źródło: własne
 
Co prawda prezes Wisły Robert Gaszyński zapowiadał, że kadra zespołu jest już zamknięta, to jednak to nie do końca prawda. "Biała Gwiazda" nie zrezygnowała ze starań o pozyskanie napastnika, który mógłby stać się konkurentem dla Pawła Brożka.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćTrener krakowskiego zespołu, Kazimierz Moskal nie ukrywa, że nowy napastnik bardzo by się przydał. - Jeśli nadarzyłaby się okazja, żeby kogoś atrakcyjnego pozyskać do ataku, to chętnie z niej skorzystalibyśmy. Do końca sierpnia jest jeszcze trochę czasu, więc zobaczymy, co się wydarzy. Chociaż z tego co słyszę, to połowa klubów ekstraklasy szuka napastników. Nie jesteśmy więc jedynymi, którzy mają ten kłopot – mówi szkoleniowiec "Białej Gwiazdy".

Moskal nie zamierza jednak narzekać i jest przygotowany także na taki wariant, że przynajmniej do końca roku, będzie musiał sobie radzić bez kolejnych nowych twarzy w zespole. - Nie ma co tutaj ukrywać, taki scenariusz jest bardzo prawdopodobny. Nowy napastnik jest nam potrzebny, ale jak go nie będzie, będziemy sobie radzić w inny sposób. Cały czas mamy nadzieję, że bramki zacznie strzelać Paweł Brożek. Na razie jeszcze w tym sezonie nie trafił do siatki, ale widać, że jego forma z każdym meczem idzie do góry – twierdzi trener "Białej Gwiazdy"

Nie jest też tajemnicą, że poszukiwania nowego snajpera są utrudnione, bo Wisła nie ma pieniędzy na transfery. W grę wchodzą więc tylko piłkarze, którzy są bez przynależności klubowej. To znacznie zawęża pole manewru. Tym bardziej, że trener Moskal chce zawodnika, który będzie lepszy od tych, których już ma do dyspozycji w swoim zespole.
 
 
Słowa kluczowe: moskal | wisla | krakow | brozek | gaszynski
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz