Aktualności
 
"Przyjdzie zapewne pięciu nowych piłkarzy"
 
21. czerwca 2015, 02:01
źródło: Przegląd Sportowy
 
Prezes Legii Bogusław Leśnodorski apeluje do kibiców wicemistrza Polski, żeby zachowali cierpliwość w kwestii transferów nowych zawodników. - Chcemy najważniejsze sprawy zamknąć do 10 lipca, kiedy gramy o Superpuchar – mówi szef Legii.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować- Rynek otwiera się 1 lipca. Dlatego łatwiej jest robić ruchy zimą, ale z drugiej strony, wtedy kluby nie chcą sprzedawać. Proszę spojrzeć, że ostatnio więcej transferów zrobiliśmy w czasie przerwy w rozgrywkach. Teraz chcemy najważniejsze sprawy zamknąć do 10 lipca, kiedy gramy o Superpuchar. Drużynę musimy mieć gotową na sierpień, na decydujące mecze w europejskich pucharach – twierdzi Leśnodorski w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Prezes Legii nie chce zdradzić, ile pieniędzy wicemistrz Polski zamierza przeznaczyć na wzmocnienia. - Trochę wydamy, nie wiem ile. W Polsce jesteśmy w stanie zapłacić za dobrego zawodnika pomiędzy 500 tysięcy euro, a milionem. Choć widzimy, że jeśli ktoś jest dla przykładu wart 100 tysięcy, to od nas chce się 300. Nie zagramy w to, nie będziemy przepłacać. Chyba, że będzie nam na kimś wyjątkowo zależało – tłumaczy Leśnodorski.

Według niego, przy Łazienkowskiej zostaną wyciągnięte wnioski z tego, co stało się wiosną. - Działamy normalnie, planujemy, wyjątkiem był transfer Miroslava Radovicia. Plan był. Uwzględniał pozostanie Rado, normalne zachowanie Orlando i zdrowego Dossę Juniora. Teraz wyciągamy wnioski. Mamy 10 nazwisk zawodników, którzy mogą do nas trafić, przyjdzie zapewne pięciu. Dziś jesteśmy aktywnym uczestnikiem rynku transferowego. Chcemy piłkarzy, którzy mają po kilka propozycji, a nie takich, co szukają klubu – twierdzi prezes Legii.
 
 
Słowa kluczowe: lesnodorski | legia | berg | radovic | orlando | dossa | junior
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz