Aktualności
 
Jagiellonia kusi gracza... GKS-u Bełchatów
 
12. czerwca 2015, 10:20
źródło: własne/Przegląd Sportowy
 
GKS Bełchatów spadł z ekstraklasy, a to oznacza, że czołowi gracze tej drużyny szukają nowych klubów. W tym gronie jest też Michał Mak, który może trafić do Jagiellonii Białystok.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćJagiellonia poszukuje wzmocnień, bo w przyszłym sezonie będzie reprezentować nasz kraj w europejskich pucharach. Trener Michał Probierz chce mieć do dyspozycji znacznie szerszą kadrę zespołu niż do tej pory. Jednym z celów transferowych białostockiego klubu może być właśnie Michał Mak z GKS-u Bełchatów. Skrzydłowemu spadkowicza z ekstraklasy pod koniec roku kończy się kontrakt z obecnym klubem, co oznacza, że za chwilę będzie mógł podpisać umową z nowym pracodawcą. Dlatego w Bełchatowie woleliby go sprzedać już teraz, żeby na nim jeszcze cokolwiek zarobić.

Zainteresowana sprowadzeniem Maka jest Jagiellonia. - Codziennie ktoś kogoś nam oferuje. Menedżer Maka też pytał o to, czy jesteśmy zainteresowani Michałem. To ciekawy chłopak, ale za wcześnie, żeby mówić o konkretach – tłumaczy trener Probierz.

Skrzydłowy z Bełchatowa był rewelacją rundy jesiennej, w której był jednym z wyróżniających się piłkarzy w całej ekstraklasie. Szczególnie pierwsze miesiące poprzedniego sezonu były dla niego udane. Między innymi dzięki jego błyskotliwej grze, GKS długo utrzymywał się w czołówce tabeli.
Runda wiosenna jednak zniweczyła wszystko. Zarówno jeśli chodzi o zespół z Bełchatowa, który spadł z hukiem z ligi, jak i o Michała Maka. Gwiazda "Brunatnych" była tylko cieniem samego siebie. Piłkarza oglądali wysłannicy zagranicznych klubów, w tym Anderlechtu Bruksela ale widząc w jak tragicznej formie się znajduje, czym prędzej opuszczali Bełchatów.
 
 
Słowa kluczowe: mak | jagiellonia | gks | belchatow | probierz
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz