Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćLegia prowadziła jeszcze zimą negocjacje w sprawie przedłużenia kontraktu z Astizem, ale strony nie doszły do porozumienia. Później nie najlepsza forma Hiszpana sprawiła, że działacze warszawskiego klubu nie wrócili do rozmów. - Prowadziliśmy rozmowy. Teraz jednak jestem skupiony bardziej na lidze niż innych kwestiach - mówi dyplomatycznie Astiz, który ostatnio przegrywał rywalizację na środku defensywy z Igorem Lewczukiem. Dopiero w ostatnim meczu przeciwko Zawiszy Bydgoszcz, trener Henning Berg ponownie postawił na niego w podstawowym składzie.

Według naszych informacji, niewiele to jednak zmieni w kwestii przyszłości Astiza przy Łazienkowskiej. Hiszpan raczej na pewno pożegna się z Legią wraz z końcem sezonu. Mimo że były piłkarz Osasuny Pampeluna ma jeszcze, przynajmniej oficjalnie, nadzieje na przedłużenie kontraktu, to jednak zdaje sobie sprawę z tego, że powoli musi szukać sobie nowego klubu. - Moją intencją jest nadal grać w Legii, ale nigdy nie wiadomo, co się wydarzy w przyszłości. Piłkarze muszą być gotowi do wykonywania swojego zawodu w dowolnym miejscu. Mój pierwszy wybór to zostać tutaj, bez zamykania sobie drzwi. Jeśli będę musiał spróbować czegoś innego, to także jestem na to gotowy – oświadczył Astiz.