Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćWedług tureckich źródeł, negocjacje transferowe pomiędzy oboma klubami są bardzo zaawansowane. Boluspor będzie musiał zapłacić krakowskiemu klubowi za urodzonego w Nigerii piłkarza, bo tego wiąże z "Białą Gwiazdą" kontrakt ważny do czerwca 2016 roku. Polski klub nie powinien jednak żądać zbyt wygórowanej sumy za Sarkiego, bo ten nie jest jednym z kluczowych graczy zespołu prowadzonego przez trenera Franciszka Smudę. Skrzydłowy balansuje pomiędzy podstawowym składem a ławką rezerwowych.

Sarki od dłuższego czasu nie jest zadowolony ze swojej sytuacji w Wiśle i poszukuje innych rozwiązań. O kierunku tureckim mówiło się w jego przypadku już pól roku temu, ale wtedy skończyło się na spekulacjach. Druga liga turecka to na pewno nie jest szczyt marzeń dla Sarkiego, ale niewykluczone, że mimo wszystko reprezentant Haiti mógłby się zdecydować na transfer do tego klubu. Tym bardziej, że w Wiśle trener Smuda nie jest gorącym zwolennikiem jego umiejętności. Szkoleniowiec "Białej Gwiazdy" stawia na niego tylko wtedy, kiedy kontuzje lub nadmiar kartek eliminuje z gry zawodników, którym trener drużyny spod Wawelu zdecydowanie bardziej ufa.