Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćNavas przyszedł za 10 milionów euro z Levante po tym, jak został jedną z największych gwiazd mundialu w Brazylii w barwach reprezentacji Kostaryki. Na razie jednak przegrywa rywalizację z Ikerem Casillasem. Podobno Ancelotti nie jest do końca przekonany do jego umiejętności i nie wiąże z nim planów na przyszłość w roli pierwszego golkipera "Królewskich". Tym bardziej, że włoski trener wie już, kto byłby najlepszym następcą Casillasa w Realu. Ancelotti chce w styczniu sięgnąć po Davida De Geę z Manchesteru United.

23-letni bramkarz niedawno przyznał, że rozważał latem odejście z zespołu "Czerwonych Diabłów", bo miał dość krytyki, jaka spadła na niego i jego kolegów po nieudanym poprzednim sezonie. Ostatnio jednak Hiszpan znajduje się w bardzo wysokiej formie i jest uznawany za jednego z najlepszych fachowców w Premier League. Jego świetna dyspozycja nie uszła uwadze Ancelottiego, który chce w styczniu zrobić wszystko, żeby sprowadzić go do swojej drużyny.