Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćShaqiri był jednym z głównych celów transferowych "The Reds" w letnik okienku, ale Bayern nie zgodził się na jego odejście. Według działaczy mistrza Niemiec, reprezentant Szwajcarii ma w przyszłości być ważnym ogniwem bawarskiego zespołu. Dlatego nie chcą go oddawać do innego klubu.

Problem polega jednak na tym, że trochę inaczej widzi to wszystko trener Josep Guardiola, dla którego Shaqiri jest tylko rezerwowym. Zanosi się na to, że Katalończyk podobną rolę przewidział dla Szwajcara także w obecnych rozgrywkach. A tego błyskotliwy skrzydłowy może już nie wytrzymać, bo głośno w ostatnim czasie domaga się gry w podstawowym składzie.

Jeżeli nic się nie zmieni do końca roku, Szwajcar będzie nalegał na zgodę na odejście. Na taką okazję czeka właśnie Liverpool, który nie zrezygnował ze starań o pomocnika Bayernu. Na Anfield Road wierzą, że przy korzystnym zbiegu okoliczności, Shaqiri będzie piłkarzem Liverpoolu już w styczniu.