Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćOdejście Xaviego przez długi czas wydawało się przesądzone. Rozgrywający katalońskiego klubu miał przejść do jednego z klubów Katarze lub USA. Hiszpańska prasa wielkimi nagłówkami żegnała nawet filigranowego pomocnika, dziękując mu za te wszystkie lata i trofea zdobyte z Barceloną.

Tymczasem podczas wydawało się pożegnalnego spotkania z prezydentem Josepem Bartomeu, 34-letni piłkarz nagle oświadczył, że chce jednak pozostać na kolejny sezon w Barcelonie. Co sprawiło, że zmienił zdanie? - Trener Luis Enrique. Przekonał mnie, że nadal mogę być ważnym ogniwem zespołu. Powiedział, że mnie potrzebuje w drużynie - zdradził Xavi.

Według pomocnika Barcelony, nowy szkoleniowiec chce żeby wszystko zaczęło się od zera. O składzie ma decydować aktualna forma piłkarzy, a jak sugeruje Xavi , w ostatnim czasie nie zawsze tak bywało. - o tym, czy ktoś gra lub nie, ma decydować wyłącznie postawa na treningach. Mnie się takie zasady podobają. Już nie mogę się doczekać startu nowego sezonu - kończy kapitan "Barcy", który ogłosił, że kończy karierę reprezentacyjną.