Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować„Fabian” przegrywa rywalizację w Arsenalu z Wojciechem Szczęsnym, dlatego zdecydował, że nie przedłuży kontraktu z klubem z Emirates, który wygasa z końcem czerwca tego roku. Mimo tego, że niemal przez całą swoją siedmioletnią przygodę z Arsenalem, Fabiański był tylko rezerwowym, ma całkiem niezłą markę na rynku transferowym.

Swoje zainteresowanie zatrudnieniem „Fabiana”wyraziły już West Ham United i Leicester City, a teraz do tego grona dołączyła Swansea. Menedżer tego zespołu Gary Monk ma być wielkim zwolennikiem Fabiańskiego i widzi go w bramce swojej drużyny w przyszłym sezonie.

Polski bramkarz nie musi jednak wybierać tylko w ofertach klubów Premier League. Od dłuższego czasu bardzo poważnie interesuje się nim Schalke Gelsenkirchen. „Fabian” pokazał się z dobrej strony na niemieckim gruncie broniąc w dwumeczu 1/8 Ligi Mistrzów przeciwko Bayernowi Monachium. Arsenal nie sprostał mistrzom Niemiec, ale Fabiański zebrał doskonałe recenzje za swoją postawę.