Aktualności
 
To się nazywa podwyżka
 
16. czerwca 2013, 14:21
autor: Jakub Komorowski
źródło: PrzeglądSportowy/własne
 
Działacze Zagłębia Lubin bardzo chcą zatrzymać w swoim zespole Pawła Oleksego. Dlatego też odrzucają pokaźne oferty transferów i oferują mu wielką podwyżkę.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentowaćPaweł Oleksy ostatni sezon spędził w klubie Piast Gliwice. Stanowił o sile tego zespołu i wzbudził zainteresowanie o wiele mocniejszych drużyn. Uwagę na niego zwrócili także działacze Zagłębia Lubin, którzy nie chcą się z nim rozstawać.

Dlatego też odrzucili oferty zagranicznych klubów. Pozyskać Oleksego chciał między innymi Rosenborg Trondheim oraz dwie drużyny z niemieckiej drugiej Bundesligi. Jedna z nich oferowała 250 tysięcy euro, ale władze Zagłębia Lubin odrzuciły tę propozycję.

Co więcej chcą dać Oleksemu sporo zarobić. Póki co zawodnik gra na podstawie kontraktu juniorskiego. Od przyszłego sezonu jego zarobki mają się jednak zwiększyć aż dziesięciokrotnie. Piłkarz pobierać ma co miesiąc około 30 tysięcy złotych pensji.
 
 
Słowa kluczowe: oleksy | zaglebie | lubin | rosenborg | trondheim | piast | gliwice |
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz