Aktualności
 
Kluby chcą zwiększyć Ekstraklasę!
 
18. października 2010, 12:25
autor: Marek Jakubowski
źródło: Przegląd Sportowy
 
Kluby polskiej Ekstraklasy chcą zwiększenia ligi. Przede wszystkim po to, by rozgrywać więcej meczów w sezonie.
Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
I wcześniej go zaczynać, żeby potem nie było problemów ze startem w rundach wstępnych europejskich pucharów.

18 zespołów to 34 kolejki, czyli o cztery więcej niż przy obecnym systemie.

Moment na zmiany jest dobry, bo od przyszłego sezonu zacznie obowiązywać nowy trzyletni kontrakt telewizyjny, a to oznacza, że ewentualnych zmian akurat teraz nie trzeba konsultować ze stacjami telewizyjnymi. Dodatkowe terminy można uzyskać dzięki przyspieszeniu startu rozgrywek. Jeżeli liga ruszałaby w drugi lub w trzeci weekend lipca, drużyny grające w europejskich pucharach miałyby znakomite przetarcie przed meczami, których wyniki decydują o tym, czy polskie zespoły zagrają w Lidze Mistrzów i Lidze Europejskiej.

Inna opcja zakłada redukcję ligi do 12 zespołów, przy jednoczesnym zwiększeniu liczby rozegranych meczów. Chodziłoby o rozgrywanie w sezonie czterech rund (z każdym rywalem grałoby się po dwa razy u siebie i dwa razy na wyjeździe), co dałoby w sumie 44 kolejki w całym sezonie (4x11). Inny wariant z 12 klubami zakłada rozegranie w sezonie dwóch rund systemem mecz rewanż (2x11 = 22 kolejki), a potem stworzenie grupy mistrzowskiej (6 czołowych drużyn) i spadkowej (6 pozostałych drużyn). I kontynuowanie w tych grupach rywalizacji systemem mecz i rewanż (2x5 = 10 kolejek). W sumie w sezonie daje to 32 spotkania w sezonie.

Takie zmniejszenie ligi spotkało się jednak z ogólną krytyką klubów. Panuje przekonanie, że w blisko 40-milionowym kraju Ekstraklasa licząca mniej niż 16 zespołów to jednak marnotrawstwo marketingowego potencjału. Jeszcze inaczej swój sprzeciw wobec redukcji uzasadnia Janusz Filipiak z Cracovii. - 12 drużyn to powtórka z hokeja, a ten temat bardzo dobrze znam i mogę zaręczyć, że na dłuższą metę kiszenie się w tak wąskim towarzystwie jest nudne. To granie w kółko ze sobą i po pewnym czasie przestaje podobać się kibicom, którzy mają dość monotonii i tych samych rywali - twierdzi właściciel Cracovii.

Co innego powiększenie ligi. Nawet ci szefowie klubów, którzy są przeciwni, przyznają, że pomysł generalnie im się podoba. - Zbyt mało mamy miast z nowoczesnymi stadionami, a przede wszystkim zbyt mało jest dobrych piłkarzy polskich. Może za kilka lat do tego dojdziemy, po spełnieniu warunków infrastrukturalnych oraz przede wszystkim dzięki posiadaniu bardzo dobrego szkolenia - mówi prezes Wisły Bogdan Basałaj.

Akurat on należy do tych nielicznych prezesów, którym podoba się redukcja. I ujawnia, że kiedyś w Ekstraklasie SA (do czerwca był jej dyrektorem zarządzającym) dyskutowano o nawet o 10-zespołowym wariancie, jednak pomysł ten nigdy nie wyszedł z fazy projektu.

Generalnie jednak przeważa pogląd, że liga w dłuższej perspektywie czasowej skazana jest na rozszerzenie. - Jeżeli taka operacja byłaby przeprowadzona za trzy lata, teraz byłby czas, żeby wszystko dokładnie dopracować. Wtedy rzeczywiście miałoby to chyba sens - mówi Józef Birka, szef rady nadzorczej Śląska Wrocław. Wtedy ten klub, i kilka innych (m.in. Lechia, Jagiellonia) będzie miał nowy piękny stadion, na którym zmieści się znacznie więcej widzów, więc i zyski z organizacji meczów będą dużo większe niż obecnie.
 
 
 
powrót » do góry » drukuj wyślij link komentarze (0) dodaj komentarz