Kliknij na zdjęcie, aby je skomentować
Wisła zamierza wzmocnić się na wszystkich pozycjach. Będzie kupowała piłkarzy za "rozsądne pieniądze". Liczy się przede wszystkim klasa sportowa zawodników. Wicemistrz Polski chce także sprowadzić jedną lub dwie gwiazdy, które przyciągną kibiców na stadion. Przypomnijmy, że w rundzie wiosennej przebudowywany obiekt będzie w pełni oddany do użytku.

Ustalono kilkanaście nazwisk z listy Valckxa. Najbardziej gorące to 20-letni pomocnik Feyenoordu Rotterdam Georginio Wijnaldum. Chłopak ma pewne miejsce w drużynie z De Kuip, gra w holenderskiej młodzieżówce, kosztuje 6 milionów euro. I jeśli trafi do Krakowa, będzie to cud. Ponoć w Wiśle liczą na kłopoty finansowe Feyenoordu, który sprzedałby go za mniejszą kwotę. Albo chociaż wypożyczył. Tyle, że nawet jeśli, to Wijnaldum z pewnością trafi do mocnego klubu zachodniego. Chętnych na pozyskanie tego talentu nie brakuje.

Kierunek holenderski dominuje w poszukiwaniach Wisły. Oto inni potencjalni wiślaków: Kelvin Leerdam (boczny obrońca Feyenoordu), Anouar Hadouir (środkowy pomocnik, Roda Kerkrade), Maceo Righters (napastnik, Willem II Tillburg), Wesley Verhoek (napastnik, ADO Den Haag), Lex Immers (ofensywny pomocnik, ADO Den Haag), Daryl Janmaat (prawy obrońca, Heerenveen), Rumun George Ogararu (prawy obrońca FC Sion, kiedyś Ajax), Koreańczyk Lee Young Pyo (boczny obrońca, Al-Hilal Riad, kiedyś PSV Eindhoven), Rumun Nicolae Dica (obrońca, Manisaspor), Brazylijczyk Paulo Junior Paulao (obrońca, Sporing Braga), Francuz Valentin Roberge (obrońca lub pomocnik, Maritimo) i Słowak Martin Dubravka (bramkarz, Żilina).

Z piłkarzy grających w Polsce Wisła interesuje się Waldemarem Sobotą ze Śląska Wrocław, Darvydasem Sernasem z Widzewa Łódź i Charlesem Nwaogu z Floty Świnoujście.